Marketing sensoryczny, czyli jak wykorzystać zmysły naszych klientów

Otoczenie odbieramy wszystkimi zmysłami. To one decydują o tym, co uważamy o markach, produktach czy usługach. Marketerzy […]

Czas czytania: 7 minut
Opublikowane: 16 września, 2022

Otoczenie odbieramy wszystkimi zmysłami. To one decydują o tym, co uważamy o markach, produktach czy usługach. Marketerzy bardzo chętnie wykorzystują marketing sensoryczny i wiedzę o zmysłach w działaniach reklamowych. W jaki sposób? Dowiecie się w dzisiejszym artykule.

Marketing sensoryczny

Marketing sensoryczny to skuteczna strategia, którą można wykorzystać do wywołania pozytywnych reakcji emocjonalnych u klientów. Reakcje te można osiągnąć za pomocą różnych środków, w tym zapachu, smaku, dotyku, słuchu i wzroku. Angażując wszystkie zmysły w przemyślany sposób, jesteście w stanie wywołać w klientach pozytywne skojarzenia, aby zwiększyć świadomość marki i przywiązać ich do niej na głębszym, emocjonalnym poziomie.

Jednym z przykładów marketingu sensorycznego jest wykorzystanie sygnatur zapachowych w sklepach odzieżowych. Klienci odwiedzający sklep z większym prawdopodobieństwem zapamiętają go, jeżeli zapach w nim panujący wywoła w nich pozytywne emocje. Przykładem marketingu sensorycznego jest np. użycie zapachu świeżego chleba rozpylonego w pobliżu półek z pieczywem — przypomni on klientom ich dzieciństwo, wywoła pozytywne wspomnienia i emocje, co ostatecznie przełoży się z większym prawdopodobieństwem na zakup w danym sklepie.

Marketing sensoryczny: Wzrok

Po pierwsze ważne jest, abyście zdawali sobie sprawę, że nasze widzenie jest peryferyjne. Co to oznacza w praktyce? To, że nasz wzrok nie jest w stanie dostrzec całego obrazu. Jedynie określony punkt. Wszystko, co znajduje się dookoła – na peryferiach, jest rozmazane i niewyraźne. Co ciekawe, cała reszta może być równie dobrze naszym wyobrażeniem, gdyż nie jesteśmy w stanie dokładnie się jej przyjrzeć. 

Wiedza o tym przekłada się na realizowane przez nas działania reklamowe. Musimy być świadomi, że wzrok człowieka dostrzega tylko wyróżniające się elementy, takie jak intensywny kolor, nietypowy kształt etc. Całą resztę w zasadzie ignoruje.

Niezależnie od tego, czy sprzedajecie swoje produkty on-line, czy off-line, powinniście wykorzystywać wyróżniające się elementy, by zwrócić uwagę na produkt objęty promocją lub ważny komunikat, który chcecie przekazać. Przykładów można mnożyć.

Jako ludzie pierwotni wzrok pomagał nam przetrwać. Zwracał uwagę na obiekty, które się wyróżniały. Nieznane i obce oznaczały wroga i niebezpieczeństwo. Podobne wrażenie sprawiały przedmioty w ruchu. Jesteśmy ewolucyjnie uwarunkowani do tego, by reagować na elementy „inne”.

Jak zaprojektować stronę internetową, by zwrócić uwagę klienta?

Na co powinniśmy zwrócić uwagę, projektując stronę lub sklep internetowy? Co nasz mózg uważa za atrakcyjne?

Często mówi się, że ocena gustu, designu czy wyglądu są bardzo subiektywne. Wszyscy inaczej podchodzimy do tego, co naszym zdaniem wydaje się ładne i wartościowe. Czy rzeczywiście tak jest? No właśnie tylko po części. 

Wg badań Johannesa Honekoppa gust jest w równym stopniu zdeterminowany przez osobiste upodobania (50%), jak i przez tak zwany gust uniwersalny (50%). Wśród elementów designu, które dla większości są atrakcyjne znajdują się:

  • Czysta przestrzeń

Bałagan oraz chaos naturalnie budzą w nas lęk. Nie lubimy, jeśli atakuje nas zbyt wiele bodźców. Lubimy czystość, przestrzeń, minimalizm. Należy pamiętać, że projektując sklep internetowy, blog, ofertę czy stronę internetową warto zadbać o możliwość skupienia się odbiorcy na wartościowych kwestiach. Zbyt duża liczba grafik, kolorów, komunikatów może spowodować, że odbiorca nie będzie w stanie się skupić. 

  • Głębia znaczeniowa

Bardzo lubimy, jeśli widziane przez nas obrazy, grafiki, słowa posiadają głębię znaczeniową. Aby za widzianym przez nas logo stało coś więcej niż kształt. Wykorzystujcie w swoich projektach graficznych możliwość przekazania idei poprzez zastosowania głębi znaczeniowej. Co ciekawe, wg badań istnieje zależność między siłą logotypu a wynikami sprzedaży produktu. Logotypy z ikoną budzą większe zaufanie, są bardziej autentyczne, a co za tym idzie, konsumenci chętniej po nie sięgają.

  • Kontrast

Przeglądając niektóre projekty graficzne, mam wrażenie, że projektanci nie znają starej zasady, że nasz mózg docenia kontrast. Jeśli mamy do przekazania ważny komunikat, niższą cenę, ważne treści… nie umieszczajmy ich na zdjęciu, wielokolorowych tłach. Zadbajmy o kontrast. Różnica musi być mocno zaznaczona. 

  • Zaokrąglenia

Ciekawym faktem, który ma charakter globalny i jest preferencją osób z różnych zakątków świata jest fakt, że lubimy zaokrąglenia. Nasz mózg odbiera zaokrąglenia jako bardziej przyjazne dla nas, bezpieczne, a zarazem atrakcyjniejsze. Warto wykorzystać ten fakt podczas projektowania www, treści, okienek, grafik, logotypów etc.

  • Twarze

Człowiek jest największym narkotykiem człowieka. Patrzenie na ludzi, w szczególności na ludzkie twarze aktywuje w nas ośrodek nagrody. Bardzo lubimy ładnych ludzi. Bo piękno dla naszego mózgu jest synonimem dobra. A co dla nas jest piękne? Symetryczne twarze. 

Ważnym aspektem jest również fakt, że człowiek patrzy nie tylko na samą twarz, ale również w kierunku, w którym patrzy osoba na zdjęciu. Warto to wykorzystać.

  • Struktura i schematy

Uwielbiamy równowagę, symetrię i proporcje. Budują one zaufanie. Nasze mózgi nie przepadają za chaosem. Pamiętajmy jednak, że mózg jest w stanie zwrócić na coś uwagę tylko wtedy, gdy wybije nas ze schematów. 

Kolejnym ważnym aspektem, o którym warto, abyśmy wspomnieli, jest tendencja do skupiania wzroku i uwagi na tym, co jest w górnej części lewej strony – to właśnie obrazy i hasła, które znajdziecie tutaj, mają większy wpływ na percepcję odbiorcy. 

Marketing sensoryczny: słuch

Pomyślcie o waszej ulubionej piosence. Teraz pomyślcie o tym, kiedy pierwszy raz ją usłyszeliście. Czy pamiętacie, gdzie byliście? Kto był z wami? W co byliście ubrani? Jeśli jakaś piosenka wywołuje w was określone emocje i wspomnienia, to znaczy, że ulegliście efektowi torowania. Torowanie jest to zjawisko psychologiczne, w którym działanie konkretnego bodźca może przywołać wspomnienia z nim związane. Nie chodzi tu tylko o muzykę — możesz doświadczyć torowania także w przypadku zapachów i smaków! 

Dlatego tak ważne jest, aby marki, które chcą nawiązać kontakt z klientami na poziomie emocjonalnym, włączyły muzykę do swoich działań marketingowych. Słuchanie muzyki może pomóc im wyzwolić pozytywne wspomnienia, co może sprawić, że wasze produkty zostaną lepiej zapamiętane, a na dodatek stworzycie więź między klientem a produktem.

Muzyka może wpływać na nasze decyzje zakupowe, a nawet może wpływać na to, jakie wino wybierzecie na dzisiejszą kolację!

North, Hargreaves i McKendrick przeprowadzili eksperyment w supermarkecie, w dziale win, w którym puszczali dwa rodzaje muzyki: francuską i niemiecką. Wyniki były zaskakujące! Gdy w tle grała muzyka francuska, klienci aż 5 razy częściej decydowali się na zakup win francuskich, w porównaniu z winami niemieckimi. Gdy natomiast badacze puszczali w tle muzykę niemiecką — klienci 2 razy chętniej kupowali wina niemieckie, natomiast wina francuskie omijali szerokim łukiem.

Sound branding – czyli dlaczego warto o nim wspomnieć?

Sound branding to strategiczne wykorzystanie dźwięku w celu pozytywnego wyróżnienia produktu lub usługi, zwiększenia jego zapamiętywalności, tworzenia preferencji, budowania zaufania, a nawet zwiększenia sprzedaży.

Dzięki niemu można dowiedzieć się, czy dana marka jest romantyczna i zmysłowa, przyjazna rodzinie i codzienna, czy też rozkoszna i luksusowa. Daje to marce dodatkowy sposób na przebicie do umysłów klientów.

Logo dźwiękowe to jedno z najpotężniejszych narzędzi w arsenale marki. Logo dźwiękowe to krótka charakterystyczna melodia lub inna sekwencja dźwięków, zwykle umieszczona na początku lub końcu reklamy. Można je postrzegać jako akustyczny odpowiednik logo wizualnego. Często firmy używają obu rodzajów logo, aby wzmocnić rozpoznawalność swojej marki.

Podobnie jak w przypadku logo wizualnego, najważniejsze cechy logo dźwiękowego to unikalność (aby nie było mylone z innymi markami), zapamiętywalność (aby pozostało w głowach ludzi) oraz związek z obietnicą marki (aby ludzie kojarzyli je z waszymi produktem).

Marketing sensoryczny: smak

Smak produktu może wywoływać u konsumentów emocje, a te z kolei mogą wpływać na decyzje zakupowe. Być może pamiętacie smak kompotu, jako przywołujący wspomnienia z wiejskiego domu waszych babć. Może Coca-Cola kojarzy wam się ze wspólnymi wieczorami z przyjaciółmi.

Dlaczego nie wykorzystać tego na swoją korzyść? Wyobraźcie sobie, że prowadzicie sklep internetowy z naturalnymi, polskimi produktami. Dlaczego nie pomyśleć o wywołaniu pozytywnych wspomnień u swoich klientów poprzez dodanie do ich zamówienia tradycyjnych, a obecnie kultowych cukierków o nazwie „kukułki"?

Marketing sensoryczny: dotyk

Jeśli chcecie wywrzeć trwałe wrażenie na klientach, to wykorzystanie zmysłu dotyku jest idealnym pomysłem. Nie tylko może on wywoływać uczucia i wspomnienia, ale jest również jednym z najważniejszych zmysłów, jeśli chodzi o wpływ na decyzje zakupowe.

Marketing sensoryczny: węch

Scent marketing (marketing zapachowy) to koncepcja, która powstała w celu wykorzystania zmysłu węchu. Polega na aromatyzowaniu pomieszczeń sklepów lub biur w celu stworzenia pozytywnej i przyjemnej atmosfery w miejscu sprzedaży produktów/usług. Jej celem jest wsparcie działu sprzedaży oraz utrwalenie u odbiorców pozytywnego klimatu firmy.

Scent marketing jest stosowany w sklepach detalicznych i centrach handlowych, restauracjach, hotelach i ośrodkach wypoczynkowych, kasynach, parkach rozrywki — praktycznie wszędzie tam, gdzie konsumenci gromadzą się w celach rozrywkowych lub towarzyskich. Może być wykorzystywany jako część unikalnego doświadczenia dla klientów podczas wydarzeń takich jak pokazy samochodowe czy targi (pomaga uczestnikom zapamiętać wydarzenie) lub po prostu do stworzenia atmosfery, która sprawia, że ludzie czują się dobrze odwiedzając dane miejsce i będą chcieli do niego wrócić.

Zapachy są nie tylko częścią naszego codziennego życia, ale również ważnym elementem marketingu. Mogą pomóc stworzyć pozytywną atmosferę dla klientów, zwiększyć motywację i wydajność pracowników, poprawić ich nastrój, a nawet zwiększyć sprzedaż.

Marketing sensoryczny także dla branży e-commerce!

Marketing sensoryczny jest genialną szansą na wybudzenie mózgu klienta z autopilota. By zwrócić jego uwagę na naszą markę, zainteresować, zachęcić do zakupu! Na dodatek warto podkreślić, że wszystkie zmysły możecie wykorzystać również w sklepach e-commerce. W jaki sposób? Sądzę, że parę inspiracji napiszę w kolejnym artykule!

‌ Daria Widerowska, Executive MBA

Jest założycielką portalu BRAND NEW, redaktorką oraz wykładowczynią w programie Executive Master of Business Administration na Collegium da Vinci. Prowadzi również zajęcia na Uniwersytecie Ekonomicznym i Uniwersytecie WSB Merito w Poznaniu. Ma ponad 14 lat doświadczenia w kierowaniu działaniami marketingowymi w różnych firmach, a od blisko 10 lat zarządza działem marketingu w dużej poznańskiej firmie IT. Pracuje także jako konsultantka, strateżka marketingowa i szkoleniowiec. Specjalizuje się w łączeniu neuromarketingu z działaniami digitalowymi. Tworzy strategie marek, opierając się na znajomości ludzkiego mózgu i procesów decyzyjnych.

Sprawdź, czego dowiesz się z artykułu

starusersclockmagnifiercrossmenuarrow-right-circletext-align-justify