Neuromarketing oraz techniki neuroobrazowania- czyli co mówi nauka o tajnikach ludzkiego umysłu

Czy zdajecie sobie sprawę, że według badań aż 80-90% firm upada w ciągu pierwszego roku działalności? Co […]

Czas czytania: 8 minut
Opublikowane: 26 lutego, 2024

Czy zdajecie sobie sprawę, że według badań aż 80-90% firm upada w ciągu pierwszego roku działalności? Co więcej, nie dotyczy to tylko firm z nieprzemyślanymi koncepcjami. Wśród nich są doskonale zaplanowane projekty, które z różnych powodów nie zdążyły się rozwinąć i odnieść sukcesu.

Pamiętacie historię Kodaka? To gigant w świecie fotografii, który nie sprostał wyzwaniom ery cyfrowej i upadł, mimo że posiadał technologię aparatu cyfrowego, zanim stała się ona powszechna.

Czy można było zapobiec porażkom, których jesteśmy świadkami? Oczywiście. Dla wielu biznesów odpowiedzią jest neuromarketing, który pozwala zagłębić się w umysły klientów i poznać ich prawdziwe opinie o produkcie oraz oczekiwania względem marki.

Zastanawiacie się, czy to magia? Odpowiedź jest prosta: nie, neuromarketing to czysta nauka! Aby to zilustrować, przytoczę przykład platformy Netflix. Dzięki wykorzystaniu neuromarketingu stworzyli seriale, takie jak "House of Cards", które idealnie trafiały w gusta widzów. To właśnie dzięki nauce, a nie magii, osiągnęli taki sukces.

Neuromarketing

Neuromarketing to klucz do umysłu klienta

Neuromarketing to nie tylko kolejny modny termin w świecie marketingu. To rewolucyjna koncepcja, która zmienia sposób, w jaki podchodzimy do komunikacji z naszymi klientami. Dzięki połączeniu wiedzy z dziedziny neuronauki z tradycyjnymi technikami marketingowymi, możemy lepiej zrozumieć, co naprawdę motywuje naszych klientów do dokonywania zakupów.

Wyobraźcie sobie możliwość zaglądania w głąb ludzkich myśli, pragnień i uczuć. Brzmi jak coś z filmu science fiction, prawda? Jednak to już nie fikcja, to nasza codzienność w świecie marketingu.

Tradycyjne metody badawcze, takie jak ankiety czy wywiady, mają swoje ograniczenia. Często opierają się na świadomych odpowiedziach respondentów, które mogą być zniekształcone przez różne czynniki. Neuromarketing idzie o krok dalej, pozwalając nam badać bezpośrednio aktywność mózgu i reakcje emocjonalne naszych klientów.

Kluczem do sukcesu w neuromarketingu jest interdyscyplinarne podejście. Łączy ono wiedzę z takich dziedzin jak:

  • Neuronauka i neurologia: Dzięki nowoczesnym technikom obrazowania mózgu możemy "zobaczyć" jakie obszary mózgu są aktywne podczas różnych doświadczeń zakupowych.
  • Ewolucjonizm: Zrozumienie pierwotnych instynktów i motywacji, które kierują naszymi decyzjami, jest kluczem do skutecznej komunikacji.
  • Psychologia: Pozwala nam to zrozumieć, jak ludzie myślą, czują i działają w różnych kontekstach społecznych.
  • Perswazja: Sztuka przekonywania jest niezbędna w każdej kampanii marketingowej. Neuromarketing daje nam narzędzia, by robić to skuteczniej.
  • Marketing: Ostatecznie wszystko sprowadza się do skutecznego dotarcia do klienta, budowania z nim relacji i przekonywania do zakupu.

Neuromarketing to przyszłość branży marketingowej. Dzięki niemu możemy lepiej zrozumieć naszych klientów, tworzyć bardziej przekonujące kampanie i budować silniejsze relacje z naszymi odbiorcami. Jeśli chcesz być na czele rewolucji w marketingu, neuromarketing jest dziedziną, której nie możesz przeoczyć.

Neuromarketing

Neuromarketingowa podróż przez czas: Odkrywanie tajemnic ludzkiego mózgu

Zapraszam Was na niezwykłą wyprawę przez wieki, śladem ludzkiej fascynacji i prób zrozumienia jednego z najbardziej zagadkowych organów — mózgu. Nasza podróż rozpocznie się w czasach, kiedy ludzkość dopiero stawiała pierwsze kroki w poznawaniu tajemnic ciała ludzkiego.

Starożytni Egipcjanie i Grecy, choć byli prekursorami wielu dziedzin wiedzy, mieli dość zaskakujące przekonania na temat mózgu. W ich wierzeniach to nie mózg, ale serce było centrum myśli, uczuć i duszy. Mózg, w ich oczach, był organem drugorzędnym, nieodgrywającym kluczowej roli w funkcjonowaniu ciała. Takie przekonanie było tak głęboko zakorzenione, że podczas procesu mumifikacji mózg był po prostu usuwany z ciała, podczas gdy serce pozostawiano na swoim miejscu.

Dziś, wiedząc, jak ważną rolę odgrywa mózg w naszym życiu, trudno uwierzyć w takie przekonania. Jednak to właśnie te starożytne kultury dały początek naszej niekończącej się fascynacji i chęci zrozumienia działania mózgu. Choć początki były pełne nieporozumień i błędów, stanowiły one fundament, na którym opiera się współczesna neurologia.

W miarę jak będziemy kontynuować naszą podróż przez wieki, odkryjemy, jak ludzkość stopniowo odkrywała tajemnice mózgu, krok po kroku, badanie po badaniu. Od starożytnych mitów i wierzeń, poprzez średniowieczne teorie, aż po nowoczesne technologie neuroobrazowania - historia poznawania mózgu jest równie fascynująca co sam organ, który starała się zrozumieć.

Neuromarketing i techniki neuroobrazowania: Od prostych metod do zaawansowanych narzędzi

Pierwsze kroki w dziedzinie technik neuroobrazowania zostały podjęte przez Angelo Mosso w latach 80. XIX wieku, który wprowadził technikę zwaną "bilansem krążenia człowieka". Ta innowacyjna metoda pozwoliła na monitorowanie przepływu krwi w mózgu pacjenta podczas różnych aktywności emocjonalnych i intelektualnych, i to w sposób całkowicie nieinwazyjny.

Jednak prawdziwy przełom w neuroobrazowaniu nastąpił w latach 70. i 80. XX wieku z wprowadzeniem rezonansu magnetycznego i tomografii komputerowej. Te technologie, choć były wtedy w powijakach, zrewolucjonizowały sposób, w jaki badaliśmy mózg. Nie tylko dostarczały one dokładnych obrazów struktury mózgu, ale także pozwalały na obserwację jego dynamicznej aktywności w czasie rzeczywistym.

Techniki neuroobrazowania

Dzięki postępowi technologicznemu, dzisiejsi naukowcy mają do dyspozycji narzędzia pozwalające na badanie mózgu na poziomie komórkowym. Możemy teraz obserwować, jak różne części mózgu współpracują ze sobą, dostarczając nam niezwykle cennych informacji o jego funkcjonowaniu.

Aby jednak docenić, jak daleko zaszliśmy, warto spojrzeć wstecz, do 1952 roku. Wtedy to badania nad mózgiem koncentrowały się głównie na analizie mózgów zmarłych pacjentów. Pozwalało to naukowcom na korelowanie pewnych objawów, takich jak afazja, z konkretnymi uszkodzeniami mózgu. Wcześniejsze próby zrozumienia mózgu sięgają nawet 10 000 lat wstecz, kiedy to przeprowadzano pierwsze, prymitywne operacje na czaszce, nazywane trepanacjami.

Nie możemy też zapomnieć o doktorze Wilderze Penfieldzie, neurochirurgu, który swoimi badaniami przyczynił się do głębszego zrozumienia struktury i funkcji mózgu. Jego prace pomogły nam lepiej zrozumieć schorzenia takie jak padaczka oraz inne zaburzenia związane z pamięcią i mową. Dzięki jego badaniom i wielu innym osiągnięciom w dziedzinie technik neuroobrazowania, dzisiaj możemy lepiej zrozumieć i leczyć różne schorzenia mózgu.

Rewolucja w neuromarketingu i neurochirurgii: Procedura Montrealska

Wyobraźmy sobie Montreal, miasto o bogatej historii i kulturze. Ale dla świata medycyny, to miejsce ma szczególne znaczenie. W jednym z tamtejszych szpitali doktor Wilder Penfield wraz ze swoim zespołem dokonał przełomu w dziedzinie neurochirurgii.

W sali operacyjnej, w atmosferze skupienia i napięcia, doktor Penfield przeprowadził to, co później nazwano "procedurą montrealską". Pacjenci, cierpiący na epilepsję, byli poddawani operacji mózgu. Ale co wyróżniało tę procedurę od innych? Lekarze stymulowali różne obszary mózgu prądem elektrycznym, a pacjenci - będąc w pełni przytomni - opisywali swoje odczucia i doznania. Było to niezwykle ryzykowne, ale jednocześnie pozwoliło z niespotykaną dotąd precyzją zidentyfikować źródła napadów epileptycznych.

Dzięki tej odważnej i innowacyjnej procedurze, naukowcy zyskali nie tylko możliwość leczenia epilepsji z większą skutecznością. Otworzyły się przed nimi drzwi do głębszego zrozumienia ludzkiego mózgu. Dzięki procedurze montrealskiej poznaliśmy obszary mózgu odpowiedzialne za różne rodzaje myśli, emocji, a także te, w których przechowywane są nasze wspomnienia.

To, co doktor Penfield i jego zespół osiągnęli w Montrealu, zmieniło oblicze neurochirurgii i neurologii na zawsze, dając nam lepsze narzędzia do zrozumienia i leczenia schorzeń mózgu.

techniki neuroobrazowania

Podróż w głąb ludzkiego mózgu: Nowoczesne techniki neuroobrazowania

Stoicie w przestronnym laboratorium, otoczeni przez błyszczące urządzenia i monitory. Wszystko tutaj jest stworzone po to, by dać nam wgląd w jedno z najbardziej skomplikowanych i fascynujących miejsc - ludzki mózg. Czy kiedykolwiek marzyliście o tym, by móc zobaczyć, co dzieje się w głębi naszych głów? Dzięki nowoczesnej technologii, to marzenie staje się rzeczywistością.

Na pierwszy plan wysuwa się funkcjonalny rezonans magnetyczny (fMRI). Ta imponująca maszyna, której kształt przypomina olbrzymią rurę, umożliwia nam obserwację aktywności różnych obszarów mózgu w czasie rzeczywistym. Bazuje ona na magnetycznych właściwościach atomów, które tworzą nasze komórki nerwowe. To nie tylko zaawansowana technologia, ale przede wszystkim metoda bezpieczna dla pacjenta.

Ale to dopiero początek naszej podróży. Elektroencefalograf (EEG) to kolejne urządzenie, które warto poznać. Dzięki elektrodom umieszczonym na skórze głowy, jesteśmy w stanie rejestrować aktywność elektryczną mózgu i obserwować, jak reaguje on na różne bodźce.

Nie możemy zapomnieć o magnetoencefalografii, która pozwala nam na rejestrację pola magnetycznego generowanego przez aktywność mózgu. To niezwykle precyzyjne narzędzie, które daje nam wgląd w najgłębsze zakamarki ludzkiego umysłu.

Ale to wciąż nie koniec! Wspomniane już techniki neuroobrazowania, takie jak PET czy SPECT, bazują na radioaktywnych izotopach, które "podświetlają" aktywne obszary mózgu. A obrazowanie tensora dyfuzji? To prawdziwa gratka dla tych, którzy chcą zrozumieć, jak komunikują się ze sobą różne części mózgu.

Współczesne techniki neuroobrazowania to prawdziwa skarbnica wiedzy o ludzkim mózgu. Dzięki nim jesteśmy w stanie nie tylko lepiej zrozumieć, jak funkcjonuje nasz umysł, ale także skuteczniej pomagać tym, którzy borykają się z różnego rodzaju schorzeniami neurologicznymi. W erze nauki i technologii, granice naszej wiedzy są naprawdę nieograniczone. To dzięki technikom neuroobrazowania, neuromarketing tak niesamowicie się rozwinął!

Eyetracking: Okno do ludzkiego umysłu

Kiedy kończymy naszą podróż po fascynującym świecie technologii neurobadawczych, chciałabym zwrócić Waszą uwagę na jedno z narzędzi, które zdobywa coraz większą popularność - eyetracking, czyli technologię śledzenia ruchu gałek ocznych.

Wyobraźcie sobie, że możecie dokładnie wiedzieć, na co ktoś patrzy, jak długo się przygląda i jakie emocje w nim to wywołuje. To właśnie oferuje eyetracking. Choć najczęściej kojarzony jest z neuromarketingiem, jego zastosowanie jest znacznie szersze, obejmując także medycynę, rozrywkę czy badania użytkowników.

Podczas sesji eyetracking'owej, uczestnik jest wystawiony na różnorodne bodźce wizualne - od obrazków, przez produkty na półkach sklepowych, aż po dynamiczne treści wideo. W tym czasie specjalne urządzenie rejestruje każdy ruch jego oczu, każde zatrzymanie wzroku i każde mrugnięcie.

Dlaczego to tak ważne? W świecie marketingu, wiedza o tym, gdzie konsument kieruje swój wzrok, jest kluczem do zrozumienia jego potrzeb i preferencji. Dzięki eyetracking'owi możemy dowiedzieć się, które elementy reklamy przyciągają uwagę, a które są ignorowane. Możemy też odkryć, jakie elementy strony internetowej są najbardziej intuicyjne dla użytkownika, a które sprawiają mu trudności.

Ale to nie tylko narzędzie dla marketerów. W medycynie eyetracking pomaga w diagnozowaniu i leczeniu różnych schorzeń, takich jak autyzm czy ADHD. W rozrywce pozwala twórcom gier i filmów lepiej dostosować swoje produkcje do oczekiwań widzów.

Eyetracking to kolejny krok w kierunku pełnego zrozumienia ludzkiego umysłu. Dzięki niemu możemy nie tylko lepiej poznawać siebie, ale także skuteczniej komunikować się z innymi. W erze informacji, w której żyjemy, to narzędzie o nieocenionej wartości.

Techniki neuroobrazowania i neuromarketing: Klucze do zrozumienia ludzkiego umysłu

Po wspaniałej podróży przez różne technologie i metody obrazowania mózgu, chciałabym podkreślić pewną unikalną cechę, która wyróżnia te narzędzia na tle innych metod badawczych.

Jednym z największych wyzwań w tradycyjnych badaniach jest fakt, że ludzkie odpowiedzi mogą być zniekształcone przez różne czynniki - od presji społecznej, przez strach, aż po osobiste ambicje czy przekonania. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo te czynniki wpływają na nasze odpowiedzi w ankietach czy wywiadach.

Tutaj właśnie wkracza neuromarketing i techniki neuroobrazowania. Dzięki niemu możemy "zajrzeć" do ludzkiego mózgu i obserwować jego działanie bezpośrednio, bez tych wszystkich filtrów i zniekształceń. To jakbyśmy mieli dostęp do surowych, nieprzetworzonych danych o tym, jak ludzie myślą, czują i podejmują decyzje.

W dzisiejszych czasach, kiedy rynek jest tak dynamiczny i konkurencyjny, a klienci coraz bardziej świadomi i wymagający, neuromarketing i techniki neuroobrazowania stają się nieocenionym narzędziem dla marketerów. Dają nam to możliwość komunikacji z klientami na zupełnie nowym, głębszym poziomie, bazującym na autentycznych emocjach i motywacjach, a nie tylko na tym, co ludzie mówią, że myślą, czy czują.

Podsumowując, neuromarketing i techniki neuroobrazowania to nie tylko nowoczesna nauka, ale prawdziwa sztuka zrozumienia ludzkiego umysłu. To przyszłość marketingu, w której produkty i usługi są tworzone z myślą o ludziach, bazując na głębokim zrozumieniu ich potrzeb i pragnień.

‌ Daria Widerowska, Executive MBA

Jestem CEO oraz redaktorką naczelną portalu BRAND NEW, wykładowcą na studiach Executive Master of Business Administration na Collegium da Vinci, a dodatkowo prowadzę zajęcia na Uniwersytecie Ekonomicznym i Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu. Konsultantka oraz menadżerka marketingu i PR.

Sprawdź, czego dowiesz się z artykułu

starusersclockmagnifiercrossmenuarrow-right-circletext-align-justify