Według raportu Digital 2020 w Polsce aktywnie działa 51,84 milionów telefonów komórkowych, co stanowi 137% ogólnej liczby populacji. Na dodatek liczba aktywnych telefonów wzrosła w Polsce o 953 tysięcy (+1.9%) pomiędzy styczniem 2019 a styczniem 2020. Dane są spektakularne, prawda? Chyba nie muszę nikogo przekonywać do tego, że nasze społeczeństwo staje się mobilne, dlatego i my, jako marketerzy powinniśmy wdrażać marketing mobilny.
Mobile first to podejście do projektowania doświadczeń na urządzeniach mobilnych z dostępem do Internetu. Według niego, strony internetowe, portale, sklepy e-commerce powinny dawać takie same, o ile nie lepsze doświadczenia i możliwości swoim użytkownikom.
Koncepcję mobilności opisał w 2009 roku Luke Wroblewski w książce o tytule „Mobile first”, a rok później została ona rozsławiona przez CEO Google – Erica Schmidta. Opisuje ona przede wszystkim filozofię tworzenia i projektowania stron internetowych. Według autora, każdy projekt powinien być stworzony dla urządzeń mobilnych, a dopiero później dostosowany do większych ekranów komputerowych.
Bardzo duże znaczenie w popularyzacji koncepcji miała decyzja firmy Google, która w 2016 roku wprowadziła Mobile first index – czyli zmianę w indeksowaniu stron internetowych. Oznaczało to, że wyżej oceniane stały się strony internetowe dostosowane do wersji mobilnych, a co za tym idzie, osiągały one wyższe pozycje w wyszukiwarce Google.
Ostatnie lata to prawdziwa rewolucja w sposobie, w jaki korzystamy z sieci www. Jeszcze kilka lat temu zdecydowana większość z nas przeglądała strony internetowe za pośrednictwem komputerów stacjonarnych. Według aktualnych badań, większość z nas preferuje telefony komórkowe. Można powiedzieć Stało się. W końcu żyjemy w czasach technologii mobilnych.
Zmiany cywilizacyjne, pokoleniowe, pojawienie się Millenialsów, a także polityka Google spowodował narodziny marketingu mobilnego.
Marketing mobilny obejmuje wszelkie działania z obszaru marketingu internetowego, które realizowane są za pośrednictwem urządzeń mobilnych.
Strategia Mobile first, która początkowo miała dotyczyć jedynie obszaru projektowania stron internetowych, obecnie ma dla marketerów ogromne znaczenie i wpływa na wiele realizowanych przez nich projektów.
Kluczem do zbudowania niezapomnianych wrażeń użytkownika, jest jego dogłębne poznanie i zrozumienie. Poświęć czas, aby dowiedzieć się, kim jest odbiorca Twojej witryny. Jak się na niej znalazł i jakie znaczenie ma telefon komórkowy na jego ścieżce klienta.
Pokolenie Millenialsów bardzo różni się od swoich poprzedników – pokolenia X i Baby Boomers. Są to ludzie, którzy nie wyobrażają sobie życia bez urządzeń mobilnych. Wychowali się z nimi i są uzależnieni od ciągłego dostępu do sieci, co dodatkowo radykalnie zmieniło ich nawyki zakupowe, sposoby zdobywania informacji o produkcie, punkty styku ze sklepem czy marką, a także metody dokonywania zakupów.
Urządzenia mobilne zapewniają odbiorcom dostęp „tu i teraz” do wiedzy, produktów, pomocy. I tego właśnie oczekują od nas – marketerów.
Marketing mobilny musi zapewnić klientom natychmiastowy dostęp do usługi, produktu bądź strony internetowej. Użytkownicy nie lubią czekać. Jeśli Twoja strona internetowa ładuje się za wolno, nie licz na to, że użytkownik zaczeka – przejdzie na nową stronę i tam dokona zakupu.
Optymalizacja Twojej strony internetowej bądź sklepu jest podstawowym wymogiem. Upewnij się, że najważniejsze treści, kluczowe produkty, CTA (call to action) są widoczne na ekranie mobilnym. Pamiętaj, że ekran telefonu jest znacznie mniejszy i mniej czytelny. Nie możesz posługiwać się tym samym projektem dla użytkownika mobilnego i stacjonarnego. Nie zmuszaj swoich klientów do powiększania bądź pomniejszania obrazu, produktu, a także nie utrudniaj znalezienia zakładek w pasku nawigacji. To może okazać się niezwykle frustrujące dla odbiorcy, który, by uprościć sobie życie, zmieni Twoją stronę na inną.
Korzystaj z motywów i kreatorów witryn internetowych, które pozwalają łatwo tworzyć świetne treści dla różnych platform.
W przypadku platform do zarządzania treścią, takich jak WordPress, istnieje wiele wspaniałych narzędzi i rozwiązań, które pomogą Ci łatwo zbudować responsywną witrynę. Warto z nich korzystać.
Korzystaj z możliwości, jakie Ci daje marketing internetowy również poprzez urządzenia mobilne. Zadbaj o spójne wrażenia zakupowe swoich użytkowników, niezależnie od tego, czy korzystają z Twojej strony za pośrednictwem laptopa, czy telefonu komórkowego. Angażuj klientów w ciekawe i kreatywne projekty marketingowe, łącz różne kanały – począwszy od sklepów stacjonarnych, social media, aż po sklepy internetowe i urządzenia mobilne. Korzystaj z personalizowanych przekazów w każdym punkcie styku ścieżki zakupowej Twojego klienta.
Dużo się obecnie mówi o omnichannel – czyli strategii, która zakłada, że klient, w każdym punkcie styku z marką otrzyma te same informacje i wrażenia. To dotyczy się także marketingu mobilnego. Nie możesz dopuścić do tego, że w witrynie mobilnej oferujesz mniej treści – projekt, struktura oraz zawartość witryny internetowej powinny odzwierciedlać strategię mobilną.
Twórz te same treści dla obu wersji. Z perspektywy strategii SEO, mniej treści i treści niebędące odpowiednikiem tych, które pojawiły się w tradycyjnej wersji strony internetowej, mogą negatywnie wpłynąć na pozycję witryny w Internecie.
Pamiętaj również, by używać tych samych nagłówków i podtytułów, w wersjach mobilnych i stacjonarnych. Korzystaj również z tych samych obrazów, linków, filmów i innych elementów w obu wersjach witryny.
Według wytycznych Google, nawet minimalne różnice w układzie witryny mogą wpłynąć na sposób interpretacji treści przez boty, a tym samym na ocenę rankingu strony.
Warto wspomnieć również o szacie graficznej i treściach wizualnych, takich jak obrazy i filmy. Po pierwsze, chciałabym poruszyć kwestię tworzenia reklam pod urządzenia mobilne. Wielu marketerów ma skłonność do dodawania dużej ilości treści na grafiki. O ile w „dużych” projektach to jest zrozumiałe (choć osobiście nie popieram), to na ekranach mobilnych wygląda to po prostu źle. Treści są nieczytelne, a reklama staje się mało atrakcyjna.
Warto, abyś pamiętał, by używać tego samego tekstu alternatywnego do opisu obrazów w różnych wersjach swojej witryny. Unikaj plików i rozszerzeń, które nie są obsługiwane.
Upewnij się, że adresy URL obrazów i filmów, które są zawarte w treści, pozostają takie same i nie zmieniają się za każdym razem, gdy strona jest ponownie wczytywana lub nie zostanie zindeksowana.
Podobnie jak w przypadku treści, zastosuj te same tytuły i opisy grafik, a także używaj tych samych znaczników dla filmów oraz obrazów.
I na koniec - jeśli film stanowi główną treść Twoje strony, zwróć uwagę, by znalazł się na samej górze, tak, by użytkownicy nie musieli przewijać w dół, by go znaleźć.
Podsumowując, Polacy średnio spędzają w Internecie za pośrednictwem telefonu 2h 51m (z łącznego czasu 6h 26m). To ogrom czasu. Odpowiednio wykorzystując możliwości, jakie nam daje marketing mobilny, możemy pozytywnie wpłynąć na relacje z naszymi odbiorcami i towarzyszyć mu na każdym etapie ścieżki zakupowej.