E-commerce rozwija się w zawrotnym tempie, a rok 2025 już teraz zapowiada się jako okres zmian i przełomowych innowacji. Wiele marek oraz sprzedawców internetowych stawia na nowe trendy w e-commerce, aby wyróżnić się na coraz bardziej konkurencyjnym rynku. Zmieniające się preferencje konsumentów, postępująca cyfryzacja oraz rosnąca rola sztucznej inteligencji (AI) sprawiają, że e-commerce wygląda zupełnie inaczej, niż jeszcze kilka lat temu. Poniżej przedstawiam 19 najciekawszych trendów kształtujących przyszłość handlu internetowego!
Sztuczna inteligencja przestaje być ograniczona do prostych rekomendacji czy analizy danych. W 2025 roku wchodzimy w erę generatywnych rozwiązań AI, które potrafią tworzyć realistyczne i angażujące treści wideo. Dla branży e-commerce oznacza to możliwość szybkiego, efektywnego i personalizowanego tworzenia reklam, prezentacji produktów oraz materiałów edukacyjnych. To potężne narzędzie marketingowe – wideo generowane przez AI może być dopasowane do preferencji konkretnej grupy odbiorców, co podnosi wskaźnik konwersji i angażuje klientów w jeszcze większym stopniu.
Dla przykładu marka H&M testuje generowanie modowych video przy wykorzystaniu AI. H&M, korzystając z nowej technologii Runway Gen3 (image-to-video), ożywia zdjęcia z wiosenno-letniej kampanii Rafaela Pavarottiego, pokazując tym samym, jak sztuczna inteligencja może zrewolucjonizować branżę mody.
Dzięki generatywnej AI e-sklepy mogą tworzyć kampanie wideo bez konieczności inwestowania w kosztowne produkcje. Automatyzacja i personalizacja jednocześnie pozwalają na szybkie dostosowanie treści do zmieniających się potrzeb rynku. Wykorzystanie tego trendu w marketingu prowadzi do poprawy doświadczenia zakupowego i zwiększenia zaangażowania klientów.
Kolejny istotny trend to przeniesienie obsługi klienta na nowy, wirtualny poziom dzięki rozwojowi AI konwersacyjnej. Chatboty potrafią dziś nie tylko odpowiadać na proste pytania, ale też prowadzić pełnoprawne rozmowy, doradzać w wyborze produktów, a nawet stylizować. W 2025 roku szacuje się, że około 25% wszystkich zadań w obsłudze e-sklepów będzie wykonywanych przez wirtualnych asystentów zakupowych.
W przypadku sieci H&M, inteligentny chatbot pełni funkcję wirtualnego stylisty. Rozpoznaje preferencje klienta, analizuje historię zakupów, a następnie proponuje zestawy ubrań, dopasowując je do danej okazji czy typu sylwetki. Kiedy użytkownik zastanawia się, czy dana sukienka będzie pasować do butów, asystent jest w stanie przedstawić mu kilka stylowych propozycji dodatków. Tego typu spersonalizowane doświadczenie przekłada się na rosnące zaufanie do marki oraz wyższy współczynnik konwersji.
Innym przykładem chatbota AI jest Chatbot Aveda Booking. Aveda, znana z botanicznych produktów do pielęgnacji włosów i skóry – cenionych zarówno przez entuzjastów, jak i profesjonalistów – postanowiła usprawnić swój system rezerwacji online oraz wykorzystać automatyzację w codziennych operacjach. W tym celu marka nawiązała współpracę z Master of Code, który stworzył dla niej Aveda Chatbot, bota AI działającego w środowisku Facebook Messenger, wykorzystującego silnik do przetwarzania języka naturalnego (NLP).
W ciągu zaledwie siedmiu tygodni od uruchomienia, Aveda Chatbot nie tylko sprostał oczekiwaniom, ale wręcz je przekroczył. Oto najważniejsze osiągnięcia:
Aveda Chatbot jest znakomitym przykładem możliwości, jakie daje konwersacyjna sztuczna inteligencja, nawet w krótkich przedziałach czasowych. Usprawnił on proces zakupowy klientów Aveda oraz zautomatyzował wiele czynności – od przyjmowania rezerwacji, przez wysyłanie przypomnień, aż po łączenie klientów z zespołem obsługi. Dzięki temu marka stworzyła bardziej atrakcyjne i efektywne środowisko zakupów online, jednocześnie znacząco usprawniając swoją wewnętrzną logistykę.
Wirtualni asystenci to nie tylko automatyzacja obsługi klienta, ale przede wszystkim skuteczne narzędzie budowania relacji i lojalności. Dzięki uczeniu maszynowemu i analizie danych, chatboty mogą sugerować produkty w sposób niezwykle precyzyjny, tworząc tym samym spersonalizowane kampanie marketingowe „szyte na miarę”. W konsekwencji zwiększa się satysfakcja klientów, co przekłada się na wyższą sprzedaż.
masterofcodeglobal.medium.com
Platformy mediów społecznościowych stają się miejscem nie tylko do wymiany opinii, ale coraz częściej pełnią też rolę pełnoprawnych kanałów sprzedaży. Funkcje takie jak wbudowane sklepy, opcje „kup teraz” w postach czy transmisje na żywo z możliwością zakupu jednym kliknięciem sprawiają, że social commerce to jeden z najszybciej rosnących segmentów w e-commerce.
Platforma TikTok Shop to ciekawy przykład integracji social commerce z e-commerce, umożliwiający użytkownikom bezpośredni zakup produktów z poziomu aplikacji, bez konieczności opuszczania środowiska TikToka. Dzięki krótkim filmom i transmisjom na żywo marki mogą prezentować wyroby w atrakcyjny, interaktywny sposób, aktywizując odbiorców do natychmiastowego kupna.
Rozwiązanie to funkcjonuje już w Wielkiej Brytanii, krajach Azji Południowo-Wschodniej (takich jak Indonezja czy Malezja) oraz Stanach Zjednoczonych, gdzie zyskało popularność wśród młodych konsumentów ceniących wygodę i szybkość transakcji. Kluczową zaletą TikTok Shop jest integracja płatności oraz koszyka w jednej platformie, co sprzyja impulsywnym zakupom.
Dodatkowo narzędzia promocyjne i kody rabatowe pozwalają sprzedawcom tworzyć limitowane oferty na żywo, w czasie rzeczywistym angażując odbiorców. Choć w Polsce TikTok Shop nadal nie został oficjalnie wdrożony, można się spodziewać, że prędzej czy później pojawi się również na naszym rynku, oferując nowy kanał dotarcia do użytkowników poszukujących interaktywnych doświadczeń zakupowych. Połączenie rozrywki i handlu stanowi bowiem przyszłość e-commerce, a TikTok, stale zwiększając liczbę aktywnych użytkowników, może wprowadzić rewolucję w sposobie dokonywania zakupów także w krajach Europy kontynentalnej. Według dostępnych raportów, w krajach, gdzie TikTok Shop funkcjonuje już oficjalnie, wielu sprzedawców notuje wzrost współczynnika konwersji, co dodatkowo potwierdza potencjał tej formy social commerce i rosnącej popularności w dynamicznym rozwoju branży e-commerce.
Social commerce to potężny kanał, w którym marki mogą docierać do swoich odbiorców w naturalnym środowisku – tam, gdzie spędzają oni najwięcej czasu. Trendy w e-commerce podkreślają rosnącą rolę influencerów oraz treści „real time”, które napędzają sprzedaż i budują pozytywny wizerunek marki. Integracja funkcji zakupowych z platformami społecznościowymi umożliwia tworzenie spójnych kampanii, w których content i sprzedaż idą w parze.
Ekologia i odpowiedzialność społeczna nie są już wyłącznie hasłami marketingowymi, lecz realnym oczekiwaniem klientów. W 2025 roku coraz więcej konsumentów zwraca uwagę na to, czy marki działają w zgodzie z zasadami zrównoważonego rozwoju, ograniczając emisję CO₂, stosując opakowania nadające się do recyklingu czy oferując produkty przyjazne środowisku. Trend „zero waste” oraz ekonomia współdzielenia stają się fundamentem wielu strategii marketingowych.
Patagonia, znana z proekologicznego podejścia, rozszerzyła swoje działania o segment second-hand, umożliwiając klientom zwrot nieużywanych lub lekko zużytych ubrań. Następnie produkty te są odnawiane i trafiają ponownie do sprzedaży. Badania pokazują, że aż 87% Europejczyków jest zainteresowanych kupowaniem odzieży używanej, co zresztą potwierdza sukces Patagonii – program second-hand umacnia ich pozycję jako marki odpowiedzialnej społecznie.
Wdrożenie zrównoważonych praktyk stanowi dzisiaj konieczność, a nie luksus. Klienci coraz częściej wybierają marki, które podzielają ich wartości. Włączanie kwestii ekologii i etyki do przekazu marketingowego przyciąga lojalnych konsumentów i buduje długotrwałe relacje oparte na zaufaniu. Trendy w e-commerce silnie wskazują, że brandy stające się liderami w zakresie zrównoważonego rozwoju mają przewagę konkurencyjną i wizerunkową.
Technologia blockchain kojarzona była głównie z kryptowalutami, jednak obecnie znajduje ona zastosowanie w coraz to nowych obszarach, w tym w e-commerce. Dzięki zdecentralizowanej i transparentnej naturze tej technologii, możliwe jest m.in. śledzenie łańcucha dostaw czy zwiększenie bezpieczeństwa transakcji.
Walmart wykorzystuje blockchain do monitorowania pochodzenia swoich produktów – od etapu produkcji, aż po dostarczenie do sklepu czy magazynu. Dzięki temu klienci mogą weryfikować autentyczność i jakość kupowanych towarów, co przełożyło się na wzrost zaufania. Transparentność łańcucha dostaw jest szczególnie ważna w branży spożywczej oraz modowej, gdzie weryfikacja producentów i składników stanowi kluczowy element wizerunku marki.
Pewność i przejrzystość związana z blockchainem to wartość, którą marki mogą eksponować w swoich kampaniach marketingowych. Konsumenci, widząc, że dany e-sklep stawia na bezpieczeństwo i wiarygodność, chętniej podejmują decyzje zakupowe. To nie tylko trend technologiczny, ale także społeczny – ludzie coraz częściej oczekują, że firmy będą dbać o autentyczność i etyczne pochodzenie produktów. Dla marketingu to szansa na budowanie zaufania i lojalności w oparciu o twarde fakty.
Internet Rzeczy (IoT) zaczyna odgrywać istotną rolę w optymalizacji i automatyzacji zakupów. Inteligentne urządzenia analizują zachowania użytkowników i samodzielnie składają zamówienia na produkty, gdy te zaczynają się kończyć w gospodarstwie domowym. Użytkownicy zyskują nie tylko wygodę, ale i pewność, że nigdy nie zabraknie im podstawowych artykułów.
Amazon Dash Replenishment to usługa, która automatycznie zamawia produkty pierwszej potrzeby – np. wkłady do drukarek, kapsułki do ekspresu czy proszek do prania – gdy system wykryje niskie stany. Marka odnotowała dzięki temu spory wzrost lojalności klientów, którzy cenią sobie bezproblemową realizację zamówień. Rozwiązanie to staje się fundamentem nowej ery „niewidocznych zakupów”.
Dla działów marketingu IoT otwiera możliwości kierowania spersonalizowanych ofert do klientów, bazując na czasie i sposobie użytkowania poszczególnych produktów. Dzięki danym generowanym przez inteligentne urządzenia, można jeszcze lepiej zrozumieć potrzeby konsumentów, a następnie tworzyć kampanie, które odpowiadają na realne, codzienne wyzwania.
Rozwój urządzeń ubieralnych (wearables) takich jak smartwatche czy opaski fitness sprawia, że konsumenci mają dostęp do zakupów i płatności w dowolnym momencie, bez konieczności sięgania po telefon. W 2025 roku zakupy z poziomu zegarka są już czymś powszechnym, szczególnie wśród osób ceniących wygodę i szybkość.
Apple Watch pozwala na nie tylko szybkie płatności zbliżeniowe, ale również przeglądanie ofert czy odbieranie spersonalizowanych powiadomień o promocjach. Dzięki temu sprzedaż mobilna wśród użytkowników smartwatchy wzrosła o 15%. W połączeniu z lokalizacją GPS, można łatwo otrzymywać informację np. o zniżce w pobliskim sklepie, co sprzyja impulsywnym zakupom.
Wearables wnoszą do marketingu kolejny kanał, w którym można docierać do klientów z ofertą. Dzięki funkcji natychmiastowego powiadamiania i integracji z innymi aplikacjami, marki mają szansę przyciągnąć uwagę konsumenta w kluczowym momencie. Trendy w e-commerce wskazują, że komunikaty dopasowane do kontekstu (np. czasu i miejsca) przyciągają większe zaangażowanie i skłaniają do szybkiej reakcji zakupowej.
W 2025 roku mówimy już nie o zwykłej, lecz o ultra-spersonalizowanej ofercie, która uwzględnia lokalizację geograficzną klienta i jego indywidualne preferencje. Dzięki zaawansowanym technologiom geolokalizacji, możliwe jest przygotowywanie ofert uwzględniających najdrobniejsze szczegóły: warunki pogodowe, wydarzenia w okolicy czy porę dnia.
Starbucks stosuje personalizację, wysyłając spersonalizowane kupony i promocje w momencie, gdy klient zbliża się do jednej z kawiarni. Jeżeli system wykryje, że dana osoba regularnie zamawia latte, a w okolicy panują chłodne temperatury, może wyświetlić jej ofertę na gorącą kawę w promocyjnej cenie. Taka strategia zwiększyła konwersję o 28% i wzmocniła lojalność wobec marki.
Hyper-lokalna personalizacja to przyszłość kampanii promocyjnych. Marka, która jest w stanie dotrzeć do konsumenta w odpowiednim czasie i miejscu, buduje wrażenie troski i indywidualnego podejścia. Dzięki temu oferta jest odbierana jako bardziej pomocna niż nachalna. To doskonały przykład, jak w praktyce realizować trendy w e-commerce, bazując na danych o lokalizacji.
Model zakupów grupowych, znany wcześniej głównie z rynku chińskiego, zyskuje popularność na całym świecie. Klienci łączą się w grupy, aby dokonywać wspólnych zakupów w niższych cenach. Ten społecznościowy aspekt sprawia, że kupowanie staje się swego rodzaju zabawą i zachętą do interakcji z innymi użytkownikami.
Chiński gigant e-commerce Pinduoduo wprowadził funkcję zakupów grupowych, co przełożyło się na wzrost sprzedaży w krótkim czasie. Użytkownicy mogą dzielić się linkami w mediach społecznościowych i zachęcać znajomych do dołączenia do grupowego zakupu – im więcej osób, tym większy rabat. Mechanika ta dodatkowo napędza viralowy efekt i zachęca do częstszego odwiedzania platformy.
Zakupy grupowe łączą elementy społeczności z atrakcyjnymi cenami. Dla marketerów to szansa na zbudowanie rozpoznawalności produktu przy stosunkowo niskim koszcie pozyskania klienta – internauci sami promują ofertę wśród znajomych. To również świetny sposób na tworzenie lojalnych społeczności wokół marki.
Koniec z długimi formularzami płatności i zapominaniem haseł – w 2025 roku coraz więcej konsumentów korzysta z biometrycznych metod uwierzytelniania, takich jak odcisk palca, rozpoznawanie twarzy czy skan tęczówki oka. Rozwiązanie to zwiększa nie tylko wygodę, ale i bezpieczeństwo.
Alipay wprowadził usługę „Smile to Pay”, która pozwala klientom dokonywać płatności za pomocą… uśmiechu. System rozpoznaje twarz użytkownika i autoryzuje transakcję w ciągu sekund. Badania wskazują, że bezpieczeństwo transakcji wzrosło o 50%, a sam proces jest dużo bardziej przyjazny i skraca czas potrzebny na finalizację zakupu.
Biometryczne metody płatności to doskonały element wyróżniający w kampaniach promocyjnych. Podkreślanie bezpieczeństwa i nowoczesności przyciąga klientów zainteresowanych innowacjami. Dodatkowo, uproszczenie procesu płatności niweluje jeden z kluczowych punktów tarcia w e-commerce – porzucanie koszyków. W rezultacie maleje odsetek nieukończonych transakcji, co przekłada się na wyższy przychód.
Wzrost popularności gier komputerowych i mechanik „grywalizacji” przekłada się na e-commerce. Gamifikacja polega na włączaniu elementów typowych dla gier – punktów, poziomów, wyzwań, nagród – w proces zakupowy, aby zwiększyć zaangażowanie i satysfakcję użytkowników.
Nike+ Run Club oferuje wirtualne nagrody za osiągnięcie określonej liczby przebiegniętych kilometrów. Użytkownicy, którzy regularnie korzystają z aplikacji, otrzymują zniżki na buty biegowe czy akcesoria sportowe. Taka strategia przełożyła się na duży wzrost sprzedaży sprzętu sportowego wśród aktywnych członków społeczności Nike+. Gamifikacja wzmacnia u klientów poczucie przynależności do marki i zachęca do dalszego korzystania z jej produktów.
Gamifikacja to jedna z najbardziej angażujących technik we współczesnym marketingu. Pozwala budować silne relacje z klientami poprzez stawianie im wyzwań i nagradzanie za postępy. Poza wzrostem sprzedaży, gamifikacja sprzyja również tworzeniu wokół marki społeczności, która chętnie dzieli się osiągnięciami w mediach społecznościowych, generując dodatkowy ruch organiczny.
W dobie mediów społecznościowych i rosnącej popularności platform internetowych, firmy coraz chętniej angażują klientów w proces tworzenia i udoskonalania produktów. Crowdsourcing polega na wykorzystaniu pomysłów i opinii szerokiego grona użytkowników, co pozwala na projektowanie towarów dokładnie odpowiadających na potrzeby rynku.
Lego Ideas to platforma, na której fani mogą zgłaszać własne pomysły na nowe zestawy klocków. Najlepsze projekty zdobywają wsparcie społeczności i jeśli przekroczą określoną liczbę głosów, trafiają do produkcji. Dzięki temu Lego odnotowało duży wzrost sprzedaży limitowanych edycji, a klienci czują realny wpływ na ofertę marki.
Crowdsourcing łączy lojalność ze współtworzeniem wartości marki. Kiedy konsumenci mają szansę uczestniczyć w tworzeniu produktu, stają się aktywnymi ambasadorami, z chęcią dzieląc się nowościami z innymi. To doskonała forma marketingu wirusowego – każda osoba zaangażowana w projektowanie staje się de facto częścią kampanii promocyjnej.
Technologia rozpoznawania obrazu i analiza treści online pozwalają na identyfikację przedmiotów widocznych na zdjęciach czy w materiałach wideo, a następnie oferują możliwość ich zakupu natychmiastowo, w tym samym środowisku. Zakupy kontekstowe tworzą płynne, bezpośrednie doświadczenie użytkownika, który nie musi już tracić czasu na ręczne wyszukiwanie produktu.
Pinterest Lens to funkcja wykorzystująca rozpoznawanie obrazu, umożliwiająca użytkownikom wyszukiwanie inspiracji i produktów poprzez fotografowanie interesujących przedmiotów. Aplikacja analizuje obraz, rozpoznaje kształty, kolory i kategorie obiektów, a następnie prezentuje powiązane piny lub oferty produktowe. Dzięki temu użytkownik łatwo odnajduje pasujące artykuły, mogąc szybko przejść do strony sprzedawcy i sfinalizować zakup.
Rozwiązanie to ma coraz większe znaczenie w e-commerce, gdzie łączy świat offline z online. Zamiast tradycyjnego wpisywania fraz w wyszukiwarkę, wystarczy zrobić zdjęcie produktu lub jego fragmentu, by otrzymać gotowe propozycje i linki do e-sklepów. Dla marek i sklepów internetowych Pinterest Lens stanowi okazję do dotarcia do klienta już na etapie poszukiwania inspiracji. Integracja katalogów produktów z Pinterestem sprawia, że użytkownicy natychmiast zobaczą dostępne opcje zakupu.
Pinterest Lens szczególnie dobrze sprawdza się w kategoriach takich jak moda, aranżacja wnętrz czy rośliny, gdzie wizualny aspekt odgrywa kluczową rolę przy decyzji zakupowej. Prezentując spersonalizowane rekomendacje, platforma pozwala na szybkie przejście od „zainspirowałem się” do „kupuję”. Dzięki temu marki zyskują wyższy wskaźnik konwersji, a użytkownicy – w pełni interaktywne doświadczenie zakupowe, oparte na prostym zrobieniu zdjęcia i przejrzeniu proponowanych rozwiązań.
W rezultacie Pinterest Lens rewolucjonizuje sposób odkrywania przedmiotów, stawiając na szybkość, prostotę i walory estetyczne połączone z możliwością zakupów w jednym wygodnym miejscu.
Kontekst jest kluczowy w procesie zakupowym – jeśli ktoś zobaczy stylowy mebel w inspirującym zdjęciu wnętrza, chce go nabyć od razu. Dla marketerów to szansa na stworzenie bardziej angażujących kampanii, w których content staje się bramą do natychmiastowego zakupu. W ten sposób skracamy ścieżkę klienta: od inspiracji, przez zainteresowanie, aż po finalizację transakcji.
„Dostawa w 24 godziny” przestaje być wyróżnikiem, a staje się standardem. W 2025 roku najbardziej wymagający klienci oczekują doręczenia towaru nawet w ciągu kilku godzin. Skracanie czasu dostawy stanowi ogromne wyzwanie logistyczne, ale i przewagę konkurencyjną dla firm, które potrafią je sprawnie zorganizować.
Amazon Prime Now oferuje dostawę w ciągu 2 godzin w największych miastach, co przełożyło się na 20% wzrost sprzedaży w regionach objętych usługą. Klienci, zwłaszcza w segmencie produktów codziennego użytku czy elektroniki, są skłonni zapłacić niewielką kwotę dodatkową, by otrzymać produkt tego samego dnia. Skrócenie czasu oczekiwania minimalizuje również ryzyko rezygnacji z zakupu.
Szybka dostawa to jeden z najważniejszych czynników decydujących o wyborze danej platformy e-commerce. W przekazach marketingowych warto podkreślać dostępność usług typu „same day delivery” czy „express shipping”. Dzięki temu marka zyskuje w oczach klientów jako nowoczesna i skupiona na komforcie kupujących, co przekłada się na budowanie lojalności i pozytywnych skojarzeń.
Technologia rozpoznawania mowy i inteligentni asystenci głosowi coraz mocniej zakorzeniają się w codziennym życiu. W 2025 roku zakupy głosowe stają się standardem – wystarczy poprosić asystenta, by „zamówił paczkę pieluszek” lub „kupił najnowszą książkę z top listy”. W efekcie proces zakupowy jest szybki, a bariera wejścia praktycznie nie istnieje.
Google Shopping Actions pozwala na dokonywanie zakupów bezpośrednio przez Asystenta Google. Użytkownik może w trakcie prowadzenia samochodu czy przygotowywania posiłku poprosić asystenta o zakup konkretnego produktu.
Conversational commerce ma ogromny potencjał marketingowy – marki mogą tworzyć spersonalizowane skrypty głosowe, rekomendacje czy kampanie promocyjne, które docierają do użytkowników w naturalny sposób. Dodatkowo, analityka danych głosowych pomaga lepiej zrozumieć oczekiwania klientów i optymalizować ofertę. Wymaga to jednak ścisłej integracji systemów sprzedażowych z asystentami głosowymi i odpowiedniej strategii contentowej.
Drony do dostaw wciąż wywołują sporo emocji i kontrowersji, ale postęp technologiczny wskazuje, że takie rozwiązanie wkrótce może stać się powszechne.
Amazon Prime Air prowadzi testy związane z dostawami za pomocą dronów, deklarując, że czas doręczenia może zostać skrócony o 80%. Jeśli projekt wejdzie do powszechnego użytku, klienci będą otrzymywać przesyłki w zaledwie kilkadziesiąt minut od złożenia zamówienia. Dla osób mieszkających na terenach oddalonych od dużych miast może to być rewolucyjne rozwiązanie ułatwiające dostęp do produktów pierwszej potrzeby.
Wprowadzenie dostaw dronami jest silnym wyróżnikiem w komunikacji marketingowej, potwierdzającym nowoczesność i innowacyjne podejście firmy. Jednocześnie trzeba pamiętać o kwestiach bezpieczeństwa i regulacjach prawnych – pionierzy, którzy wdrożą taki system z sukcesem, mogą liczyć na dużą przewagę konkurencyjną i zainteresowanie mediów.
Technologie wirtualnej (VR) oraz rozszerzonej rzeczywistości (AR) dokonują przełomu w sposobie prezentacji produktów. Klienci mogą „przymierzyć” ubrania, sprawdzić, jak mebel będzie wyglądał w ich wnętrzu czy obejrzeć produkt w 3D z każdej strony, zanim podejmą decyzję o zakupie.
IKEA Place to aplikacja oparta na AR, pozwalająca na wirtualne ustawianie mebli we własnym domu. Dzięki temu klienci mogą ocenić, czy dany fotel czy szafa pasuje rozmiarem i stylem do przestrzeni. Podobne rozwiązania stosują również marki z branży modowej, oferując wirtualne przymierzalnie, w których klienci widzą na swoim ekranie, jak ubranie będzie na nich wyglądać.
VR i AR pozwalają tworzyć niesamowicie angażujące kampanie promocyjne. Marki mogą oferować wirtualne „doświadczenia” – np. wycieczki po fabryce czy interaktywne katalogi produktów. Wysoki poziom immersji sprawia, że konsumenci mocno identyfikują się z marką i chętniej dokonują zakupu, ponieważ mają pewność, że produkt spełni ich oczekiwania.
E-mail marketing wciąż pozostaje ważnym kanałem komunikacji, ale w 2025 roku przybiera formę inteligentnych newsletterów. Dzięki zaawansowanej analityce i uczeniu maszynowemu, treść i czas wysyłki są precyzyjnie dopasowane do indywidualnych potrzeb odbiorcy.
Allegro zastosowało technologię AI do personalizacji newsletterów, analizując historię zakupów, przeglądane produkty i czas, w którym użytkownicy najchętniej otwierają wiadomości. W efekcie zwiększyło się nie tylko zaangażowanie odbiorców, ale i konwersje, ponieważ klienci otrzymują oferty ściśle dopasowane do ich zainteresowań.
Newslettery nie muszą być nudne i masowe – mogą stać się ważnym narzędziem lojalizacyjnym. Dynamiczna personalizacja treści, graficzne dopasowanie do sezonu czy święta, a także zindywidualizowane rabaty sprawiają, że klienci bardziej ufają nadawcy i chętniej wchodzą w interakcje. To kolejny dowód na to, jak ogromną rolę odgrywają dane w nowoczesnym e-commerce i jak kluczowe są one dla trendów w marketingu.
Podcasty, audiobooki czy reklamy audio zdobywają na popularności, głównie za sprawą rosnącej liczby użytkowników, którzy preferują słuchanie treści w trakcie jazdy samochodem, ćwiczeń czy wykonywania innych zadań. Dla e-commerce otwiera się nowa przestrzeń do promocji i budowania świadomości marki.
Spotify Ad Studio to samoobsługowa platforma reklamowa stworzona przez Spotify, umożliwiająca markom – w tym sklepom internetowym – tworzenie, zarządzanie i optymalizowanie kampanii audio (oraz wideo) w obrębie serwisu streamingowego. Dzięki intuicyjnemu interfejsowi i mechanizmom targetowania (m.in. według demografii, rodzaju słuchanej muzyki czy zainteresowań), reklamodawcy mogą w łatwy sposób docierać do konkretnych grup odbiorców. Platforma ta pozwala też na szybkie tworzenie profesjonalnych spotów dźwiękowych, co znacząco obniża barierę wejścia, szczególnie dla mniejszych firm.
Pod kątem e-commerce Spotify Ad Studio odgrywa ważną rolę w budowaniu świadomości i zwiększaniu ruchu w sklepie online. Kampanie audio czy wideo w Spotify pozwalają wyróżnić się na tle tradycyjnych formatów graficznych, co sprzyja zapamiętaniu komunikatu i marki. Gdy słuchacze korzystają z muzyki lub podcastów podczas codziennych czynności, w tym zakupów, wzrasta prawdopodobieństwo, że zwrócą uwagę na interesującą ofertę. W ramach jednego przekazu firma może podkreślać promocje, kody rabatowe bądź nowe kolekcje, kierując słuchaczy do sklepu internetowego. Dzięki targetowaniu można też precyzyjnie dopasować kampanię do konkretnego profilu odbiorcy, co przekłada się na wyższy wskaźnik konwersji.
Dodatkowym atutem Spotify są liczne podcasty. Wiele marek umieszcza tam reklamy lub sponsoruje audycje, wzmacniając swój profesjonalny wizerunek w danej dziedzinie. W takiej formule klienci mogą jednocześnie sięgać po wartościowe treści i poznawać ofertę sklepu internetowego, co jeszcze bardziej zacieśnia więź marki z odbiorcą. Dzięki temu Spotify Ad Studio zyskuje coraz większe znaczenie w świecie e-commerce, integrując przekaz dźwiękowy z celami sprzedażowymi.
Reklama audio pozwala dotrzeć do konsumentów w momentach, gdy nie korzystają oni aktywnie z ekranu – np. podczas biegania lub jazdy samochodem. To poszerza liczbę punktów styku i umożliwia wzmocnienie przekazu marki. Tworzenie wartościowych treści audio, np. w formie podcastów eksperckich, może z kolei służyć budowaniu długotrwałej relacji z klientami.
Rok 2025 to czas dynamicznej ewolucji e-commerce, w którym kluczową rolę odgrywają najnowsze trendy w e-commerce. Sztuczna inteligencja, rozszerzona rzeczywistość, blockchain czy IoT to tylko niektóre z technologii, które rewolucjonizują rynek i sposób, w jaki konsumenci podejmują decyzje zakupowe. Granice między handlem online a offline coraz bardziej się zacierają, a nowe pokolenie klientów oczekuje szybkiej, spersonalizowanej i angażującej obsługi na każdym etapie ścieżki zakupowej.
Wdrożenie wymienionych dwudziestu trendów stanowi nie tylko wyzwanie technologiczne, ale też okazję do zbudowania nowego wizerunku marki – innowacyjnej, proekologicznej i skoncentrowanej na prawdziwych potrzebach klientów. Wirtualni asystenci zakupowi, dostawy dronami, zakupy przez wearables czy integracja z platformami społecznościowymi umożliwiają dotarcie do odbiorców w sposób, o jakim jeszcze kilka lat temu można było tylko marzyć. Z kolei dążenie do zrównoważonego rozwoju i wykorzystanie blockchaina w celu zapewnienia transparentności produkcji to przykłady, jak mocno rośnie świadomość społeczna i wrażliwość na kwestie etyczne.
Dla marketerów oznacza to przede wszystkim konieczność elastycznego podejścia i otwarcia się na ciągłe zmiany. Konkurencja w świecie cyfrowym rośnie, a w 2025 roku przewaga będzie należeć do tych firm, które potrafią szybko wdrażać nowe rozwiązania, czerpać z zaawansowanej analityki i tworzyć unikatowe doświadczenia zakupowe. Jedno jest pewne – trendy w e-commerce oraz marketingu będą nadal ewoluować, a umiejętność szybkiej adaptacji i gotowość do eksperymentowania staną się kluczowymi czynnikami sukcesu dla każdej marki obecnej w przestrzeni online.
Źródła: