Pozycjonowanie WordPressa bez tajemnic. Rozmowa z Pawłem Garbaczem, Head of SEO w Semtree

WordPress od lat pozostaje najpopularniejszym CMS-em na świecie, także w Polsce. Używa go ponad 40% wszystkich stron […]

Autor: Redakcja
Czas czytania: 5 minut
Opublikowane: 21 listopada, 2025

WordPress od lat pozostaje najpopularniejszym CMS-em na świecie, także w Polsce. Używa go ponad 40% wszystkich stron internetowych - od jednoosobowych działalności po duże firmy i media. Popularność ma jednak swoją cenę: ogromna konkurencja sprawia, że bez świadomej optymalizacji strona na WordPressie łatwo ginie w wynikach wyszukiwania.

pozycjonowanie z semtree

WordPress od lat pozostaje najpopularniejszym CMS-em na świecie, także w Polsce. Używa go ponad 40% wszystkich stron internetowych – od jednoosobowych działalności po duże firmy i media. Popularność ma jednak swoją cenę: ogromna konkurencja sprawia, że bez świadomej optymalizacji strona na WordPressie łatwo ginie w wynikach wyszukiwania.

O tym, jakie wyzwania i szanse niesie SEO na tym CMS-ie, rozmawiamy z Pawłem Garbaczem, Head of SEO w agencji Semtree, który na co dzień odpowiada za strategie optymalizacji dla firm z różnych branż – od e-commerce po sektor usług profesjonalnych.

WordPress uchodzi za platformę „przyjazną SEO”. Jak wygląda to z Pana perspektywy?

Rzeczywiście WordPress jest elastyczny i daje solidne fundamenty, ale sam w sobie nie pozycjonuje. W praktyce widzimy dwa światy: świetnie zoptymalizowane strony i te przeciążone wtyczkami, z wolnym czasem ładowania i chaotyczną strukturą.

To CMS, który bardzo dużo wybacza, ale równie dużo można nim zepsuć. Najważniejsze jest świadome korzystanie z jego możliwości, od struktury nagłówków po konfigurację serwera.

Jakie błędy właściciele stron na WordPressie popełniają najczęściej?

Zdecydowanie nadmierne użycie wtyczek. Zdarza nam się audytować strony, które mają po 50–70 dodatków, w tym kilka dublujących funkcje. Każda wtyczka to dodatkowy kod, potencjalne konflikty i opóźnienia. 

Drugim częstym problemem jest brak aktualizacji motywów i pluginów, co wpływa nie tylko na SEO, ale i bezpieczeństwo. No i klasyka: źle ustawione meta tagi, duplikacja treści oraz brak optymalizacji obrazów.

Wspomniał Pan o prędkości. Jak dużą rolę odgrywa dziś ogólna kondycja techniczna strony w SEO?

Ogromną, choć nie chodzi już głównie o samą prędkość ładowania, ale o to, jak łatwo Google może przeskanować stronę. Jeśli WordPress generuje masę zbędnych podstron, ma błędy techniczne albo nieuporządkowaną strukturę, robot marnuje budżet indeksowania i część ważnych treści w ogóle nie trafia do wyników wyszukiwania.

Dlatego skupiamy się przede wszystkim na uporządkowaniu architektury strony: usuwaniu niepotrzebnych adresów URL, ograniczaniu parametrów i eliminowaniu konfliktów między wtyczkami. Lżejsze grafiki i dobry hosting też pomagają, ale przede wszystkim w tym, by Googlebot mógł szybko i sprawnie „przejść” przez serwis.

Jakie techniczne obszary WordPressa wymagają najwięcej uwagi podczas optymalizacji?

Najważniejsza jest architektura informacji, szczególnie w serwisach usługowych i sklepach. Często mapa witryny nie odzwierciedla faktycznej struktury biznesu, a kategorie i podstrony konkurują ze sobą o te same frazy. Kolejną kwestią są parametryzowane adresy URL, które potrafią generować tysiące niepotrzebnych podstron. Do tego dochodzi konfiguracja Yoast czy Rank Math – świetnych narzędzi, ale tylko wtedy, gdy wykorzystuje się je świadomie.

Jakie trendy w SEO mogą wpłynąć na WordPressa w najbliższych miesiącach?

Na pewno duży wpływ na SEO będzie mieć rozwój wyników opartych na sztucznej inteligencji, czyli tych bardziej rozbudowanych odpowiedzi Google, które pojawiają się nad tradycyjnymi linkami. To zmienia sposób, w jaki użytkownicy trafiają na strony, dlatego treści muszą być bardziej precyzyjne i lepiej opisane.

Coraz ważniejsze stają się też tzw. dane strukturalne, czyli dodatkowe informacje, które pomagają wyszukiwarce lepiej zrozumieć, o czym jest dana strona. Dzięki nim można wyświetlać się np. z ocenami, gwiazdkami czy FAQ w wynikach wyszukiwania.

Kolejnym trendem jest dostępność stron. Google coraz mocniej zwraca uwagę na to, czy strona jest zbudowana w sposób czytelny również dla osób korzystających z czytników ekranowych. Niestety wiele popularnych motywów WordPressa wciąż ma z tym problem i wymaga poprawek.

Czy może Pan podać przykład projektu, w którym optymalizacja WordPressa przyniosła szczególnie widoczne efekty?

Tak, pracowaliśmy niedawno nad stroną WordPress, która przez dłuższy czas notowała spadki widoczności w wynikach wyszukiwania i była technicznie nieprzygotowana na zmiany algorytmiczne. W ciągu kilku miesięcy wdrożyliśmy intensywną strategię naprawczą: uporządkowanie treści i struktury strony, eliminację błędów technicznych, wzmocnienie fraz kluczowych oraz optymalizację pod kątem zmian algorytmu.

W efekcie, od momentu współpracy liczba fraz w TOP 10 wzrosła o około 77%, a liczba fraz w TOP 3 zwiększyła się niemal o 50%. 

To pokazuje, że nawet przy wymagającym projekcie, typowym dla stron na WordPressie, dobrze zaplanowana i skoordynowana optymalizacja może przełamać stagnację i stworzyć solidne fundamenty do dalszego wzrostu.

Czy WordPress nadaje się dla firm, które chcą skalować swoje SEO?

Jak najbardziej, ale pod warunkiem, że strona jest dobrze zaprojektowana i regularnie utrzymywana. WordPress świetnie radzi sobie z dużą liczbą treści, nawet wtedy, gdy blog rozrasta się do tysięcy artykułów, ale wymaga uporządkowanej struktury i stałej kontroli.

Ważne jest, aby strona pozostała szybka, czytelna i aktualna. Z naszego doświadczenia wynika, że sam WordPress rzadko bywa ograniczeniem. Dużo większe znaczenie ma to, jak się go wykorzystuje i czy ktoś konsekwentnie dba o jego dobrą kondycję.

Jakie trzy kroki poleciłby Pan firmom, które chcą poprawić swoje SEO na WordPressie?

Po pierwsze, wykonać audyt techniczny – nawet podstawowy, ale rzetelny. Po drugie, zoptymalizować kluczowe podstrony pod kątem szybkości i struktury treści. Po trzecie, ustalić proces aktualizacji, zarówno wtyczek, jak i elementów SEO, jak meta tagi czy dane strukturalne. Regularność ma większy wpływ na wyniki, niż wiele osób zakłada.

Na koniec: jaki jest najważniejszy wniosek dla właścicieli stron?

WordPress daje duże możliwości w SEO, ale sam z siebie nie sprawi, że strona zacznie dobrze się pozycjonować. Ważne jest to, jak świadomie się go używa, od technicznych ustawień po sposób tworzenia treści. Efekty nie wynikają z jednego sprytnego triku, tylko z konsekwentnych działań.

Coraz więcej firm, z którymi pracujemy, zauważa, że dopiero uporządkowanie procesów i zrozumienie, dlaczego coś działa, daje stabilne i przewidywalne wyniki. W Semtree mocno na to stawiamy. Tłumaczymy trudne kwestie w prosty sposób, tak aby klienci dokładnie wiedzieli, co dzieje się z ich stroną i dlaczego pewne decyzje są ważne. I właśnie takie podejście, oparte na jasnej komunikacji i dobrym zrozumieniu SEO, będzie w najbliższych latach wpływało na sukces stron na WordPressie.

Sprawdź, czego dowiesz się z artykułu

starusersclockmagnifiercrossmenuarrow-right-circletext-align-justify